J. Kowalski: Za sprawą polityki KE ceny energii i ciepła dla Polaków będą rosnąć.
Za sprawą polityki Komisji Europejskiej, która chce spowodować, aby Polska miała coraz droższą energię i ciepło, ceny energii i ciepła dla Polaków będą rosnąć (…). Jako Solidarna Polska przestrzegaliśmy przez ostatnie 18 miesięcy, że brak reformy unijnego systemu handlu emisjami, której domagało się NSZZ „Solidarność”, spowoduje ogromny kryzys w gospodarce i przełoży się na ogromne ryzyko likwidacji tysięcy miejsc pracy w polskich sektorach energochłonnych – mówił poseł Janusz Kowalski, były wiceminister aktywów państwowych, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.
Janusz Kowalski, były wiceminister aktywów państwowych, skomentował rosnącą cenę taryf za emisję dwutlenku węgla.
– Głównym i właściwie jedynym powodem wzrostu kosztów energii elektrycznej i cen ciepła dla milionów Polaków jest rygorystyczna, ideologiczna polityka Unii Europejskiej, czyli polityka klimatyczna, która uderza w konkurencyjność polskiej gospodarki. Nakładany przez tzw. unijny system handlu emisjami tzw. parapodatek unijny do ceny energii elektrycznej produkowanej w Polsce i cen ciepła powoduje, że koszty dla polskich rodzin rosną. 4 lata temu parapodatek wynosił około 5-7 euro za tonę emisji dwutlenku węgla, a teraz przekroczył poziom 50 euro. To jest zabójcza kwota, która musi być uwzględniona w taryfach dla odbiorców indywidualnych oraz polskiego biznesu za ciepło i energię elektryczną – oznajmił poseł Solidarnej Polski.
Co to oznacza dla polskich rodzin?
– Oznacza to, że za sprawą polityki Komisji Europejskiej, która chce spowodować, aby Polska miała coraz droższą energię i ciepło, ceny energii i ciepła dla Polaków będą rosnąć (…). Jako Solidarna Polska przestrzegaliśmy przez ostatnie 18 miesięcy, że brak reformy unijnego systemu handlu emisjami, której domagało się NSZZ „Solidarność”, spowoduje ogromny kryzys w gospodarce i przełoży się na ogromne ryzyko likwidacji tysięcy miejsc pracy w polskich sektorach energochłonnych – mówił Janusz Kowalski.
Sprawą suwerenności energetycznej Polski zajmuje się nowy parlamentarny zespół.
– W Sejmie powstał Parlamentarny Zespół ds. Suwerenności Energetycznej. Jest on bardzo merytoryczny, a w ostatnim czasie zorganizował już dwa posiedzenia dotyczące polityki energetycznej. 7 maja odbędzie się kolejne posiedzenie, w którym weźmie udział pan prof. Władysław Mielczarski (…). Pokazujemy zagrożenia, które dla Polski niesie restrykcyjna polityka energetyczna, ale staramy się także wskazywać rozwiązania tego problemu, aby chronić suwerenność energetyczną Polski – powiedział polityk.
Całość artykułu na: radiomaryja.pl
Zdjęcie wyróżniające: PAP/Mateusz Marek